Samorządy są zainteresowane wdrażaniem nowych technologii cyfrowych. A najbardziej – e-usług, przynoszących oszczędność czasu użytkownikom i samym urzędnikom.
Niemal połowa samorządów (47 proc.) korzysta z przynajmniej jednej nowej technologii cyfrowej, np. sztucznej inteligencji, internetu rzeczy lub rozwiązań na nich opartych (e-usługi). Ponad połowa zapowiada, że planuje wdrożyć nowe rozwiązania w tym zakresie.
Rozwój usług cyfrowych znacząco ułatwiło powstanie ogólnopolskiej platformy teleinformatycznej ePUAP w 2008 r. Dziś Jednostki Samorządu Terytorialnego (JST) wykorzystują ją również do rozwijania lokalnych usług. Stawiają też na własne innowacyjne rozwiązania.
Mieszkańcy drogą cyfrową mogą załatwiać przeróżne sprawy. To też sposób na ułatwienie kontaktu. Przykładem mogą być platformy wspierające procesy zgłaszania, opiniowania i wdrażania projektów obywatelskich.
Zdaniem ekspertów własne rozwiązania cyfrowe mają sens, gdy jakieś sprawy są unikalne dla danego samorządu.
Cyfryzacja kosztuje. Dlatego samorządy wymieniają koszty jako największą barierę obok dostępu do fachowców w przeprowadzaniu transformacji.
Samorządy wskazują, że szczególnie drogie są zaawansowane rozwiązania technologiczne, często szyte na miarę. Szukają jednak rozwiązać opartych na oprogramowaniu open source.
Wiele JST korzysta z funduszy unijnych, które mogą znacząco obniżyć bezpośrednie koszty cyfryzacji.
Źródło: https://www.gazetaprawna.pl/perlysamorzadu/artykuly/9465874,w-kierunku-e-uslug.html