Z badania „Brzdąc w sieci” wynika, że dzieci w wieku przedszkolnym, które korzystają z urządzeń cyfrowych tuż po przebudzeniu i po kolacji, funkcjonują gorzej niż te, które robią to rzadziej.
Dzieci, które nadużywają technologii, z czasem mogą mieć problem z zapamiętywaniem, kontrolowaniem zachowań i emocji czy z kreatywnością.
Bajki dla małych dzieci są dostosowane do ich wieku, być może dlatego, że są produkowane na tyle długo, że wiadomo, jakie treści powinny zawierać. Aplikacje natomiast są o wiele nowszą technologią i nie powinno dziwić to, że mogą być jeszcze niedostosowane do wieku rozwojowego, a co za tym idzie, mogą mieć mało walorów prawdziwie edukacyjnych.
Tutaj kłania się kwestia modelowania zachowania przez rodzica. Jeśli rodzic siedzi z nosem w telefonie czy w tablecie, to oczywiste, że dziecko będzie chciało go naśladować.
Jeśli jednak dziecko obejrzy od czasu do czasu bajkę albo zagra w grę na tablecie, przy założeniu, że angażuje się również w inne aktywności, to nie jest to niczym złym.
Źródło: https://radiokielce.pl/1083483/korzystanie-z-urzadzen-cyfrowych-negatywnie-wplywa-na-rozwoj-dzieci/