Intensywny rozwój technologii cyfrowych zapewnia światowym mocarstwom narzędzia umożliwiające coraz większą kontrolę nad swoimi obywatelami, ich inwigilację oraz stałe monitorowanie. W tym kontekście najczęściej mówi się o praktykach władz Chińskiej Republiki Ludowej. Kraj, w którym jeszcze pod koniec lat 70. XX wieku ok. 90% społeczeństwa było dotknięte ubóstwem, dzisiaj jest symbolem rozwoju technologicznego.
W dzisiejszych czasach sztuczna inteligencja (Artificial Intelligence -AI) wykorzystywana jest przez przedsiębiorstwa na całym świecie do uzyskiwania oszczędności oraz optymalizacji zachodzących procesów. Ze względu na możliwości szerokiego zastosowania AI w prawie każdej branży czy sektorze gospodarki, technologia od lat jest intensywnie rozwijana. Jest również pomocna przy zbieraniu i sortowaniu danych dotyczących obywateli, z czego chińskie władze zdają sobie sprawę. W ostatnich latach wiele podmiotów w Chinach dokonało inwestycji w postaci zakupu nowego oprogramowania, umożliwiającego zbieranie danych o mieszkańcach lub pracownikach. System z biegiem czasu sam się uczy na podstawie zbieranych informacji, a zdjęcia ludzi wykonywane przez ogromne „pajęczyny” monitoringów są szczegółowo analizowane i przechowywane. Jak podaje gazeta „The South China Morning Post”, na początku lat 20. XXI wieku miejsca publiczne w Chinach monitorowało około 350 mln kamer, a z 840 mln smartfonów pobierano dane lokalizacyjne. Sztuczna inteligencja jest niezastąpiona przy analizowaniu i sortowaniu tak olbrzymich ilości danych. Lokalne władze działania te argumentują chęcią zapewnienia stabilności społecznej, pokoju wśród społeczeństwa oraz utrzymania bezpieczeństwa politycznego. Jednocześnie mają one duże znaczenie w kontekście walki z przestępczością, terroryzmem i rozprzestrzenianiem się Covid-19. Wygląda zatem jakby wszystkie działania były prowadzone w trosce o obywatela, jednak w praktyce ich prywatność jest znacząco naruszana.
W Państwie Środka na tyle poważnie podchodzi się do tematu sztucznej inteligencji, że w czerwcu 2021 roku na Uniwersytet Tsinghua, jedną z najbardziej elitarnych uczelni w kraju, „wstąpiła” wirtualna studentka nazwana Hua Zhining. „Hua może wchłaniać obrazy, postacie, filmy i ma takie same zdolności poznawcze jak 6-letnie dziecko. Według uniwersytetu w ciągu roku Hua nauczy się myśleć już jak 12-letnie dziecko. Hua wie już, jak pisać wiersze, rysować obrazki i planuje w przyszłości programować w sieci.” 1
Postęp technologiczny niesie za sobą wiele dobrego. Niemalże nieograniczony dostęp do informacji i zasobów dla każdego, sprawna komunikacja osób z różnych stron świata, nieustanne zwiększanie wydajności wszelakich procesów i stałe podnoszenie wygody i jakości życia. Mimo to, w parze idą również wady i potencjalne zagrożenia. Zwiększanie bezrobocia czy wymieranie zawodów przez automatyzację, izolacja społeczna czy właśnie problemy z prywatnością i bezpieczeństwem to tylko niektóre. Nasuwa się zatem pytanie, czy ludzkość zmierza w dobrym kierunku? Jak wraz z rozwojem i cyfryzacją otaczającego nas świata nie przekraczać granic, zachować równowagę i zdrowy rozsądek? Co Ty sądzisz na ten temat? Zapraszam do dyskusji w komentarzach.
© Gorodenkoff – stock.adobe.com
(Brak głosów)
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.